grynaplus

GRYNAPLUS

Ładowanie...

grynaplus

GrynaPlus

banner-badge

Blog

Znajdują się tu wszystkie artykuły napisane przez naszych użytkowników!

8

VirtusDno

3 lata temu

Battlefield 2042 - recencja

 

 Po przeciętnym Battlefield V i zepsutej becie Battlefield 2042 moje oczekiwania co do nowej cyber strzelanki EA Dice były na poziomie lampy. Podczas gdy zwiastuny rozpalają wyobraźnię i mają nadzieję że uda mi się w pełni wykorzystać moje PlayStation 5 i Xbox Series X zawsze podchodzę do premiery nowego Battlefielda z dużymi zastrzeżeniami.

 

Z drugiej strony czy miałem złudzenia że ​​może to skomplikowana strategia marketingowa? Przedstawiasz światu wersję beta uggy aby produkt końcowy robił lepsze wrażenie? W każdym razie mimo mojego sceptycyzmu przebiłem się przez palce. Naprawdę chciałem aby Battlefield 2042 rzucił mnie na kolana a mod Battlefield Portal dał mi dodatkową szczękę.

 

Zwłaszcza że ​​twórcy mieli sporo udogodnień by mnie zaskoczyć. W końcu drążek zawieszenia był za nisko moje oczekiwania były znikome a konkurencja prawie nie istniała (o Call of Duty: Vanguard też spełniło swoją misję „tak samo”). A jednak po uruchomieniu przedpremierowej wersji Battlefield 2042 zdałem sobie sprawę że pomimo drążka ułożonego nisko zwycięstwo nie jest tak wyraźne…

 

 Przyznam że od początku miałem efekt „Wow”. A jeśli max zbugowana beta to wymyślna sztuczka marketingowa to gratulacje! Zadziałało! Nieco mniej zabugowana wersja zapoznawcza wygląda jak dzień i noc dla swojego kalekiego poprzednika. 

 

 Do tego dochodzi bardzo pasujący i estetyczny film wprowadzający. Tak zgadza się estetyka. Spójrzmy prawdzie w oczy – za pierwsze wrażenie w każdej grze odpowiada oprawa audiowizualna. A Battlefield 2042 jest niesamowity… Przynajmniej na pierwszy rzut oka

Podobały mi się drapacze chmur w przesiąkniętym deszczem Seulu burze piaskowe na Półwyspie Arabskim i rakiety które wystartowały z Gujany... A potem moi niewidomi odpadli i zacząłem widzieć więcej rzeczy - głównie wszelkiego rodzaju robaki które Okazuje się że od wersji beta było ich wiele. Być może najardziej znane są te z hydroplanami które wznoszą się po pionowych ścianach. 

 

 Ale to nie wszystko! Jest też kamera która regularnie wychodzi pod mapę po śmierci błąd startowy który uniemożliwiał mi filmowanie Battlefield 2042 przez całe popołudnie znika menu wyboru klasy podczas meczu modele postaci walczyły w niekontrolowanych spazmach… i tak dalej i tak dalej dalej. dalej... przepraszam że wspominam..

 

Sama grafika okazała się dość niejednolita. „Wizja ptaka” jest urocza ale gdy przyjrzysz się bliżej niektórym obiektom lub teksturom wypadają one dość źle. Choć te intuicyjne „skróty” twórcy mogą wybaczyć skoro mapa jest naprawdę ogromna (w końcu przeznaczona dla 128 graczy jednocześnie) i jej ograniczone wyposażenie. Ciężko mi było jednak zamknąć oczy na wszelkiego rodzaju obicia (czy to w kałużach czy w lodzie) które na PlayStation 5 wyglądały dość dziwnie delikatnie mówiąc. 

 

 Po pierwszym bardzo dobrych wrażeniach przyszła moja kolej na poszukiwanie rodaków i "baboli". Ale po tym jak je znalazłem zamiast pociągnąć twórcę do odpowiedzialności ponownie zacząłem grać w tę grę w świecie i okazało się że w końcu wszystkie te problemy poszły z dymem. Nie znaczy to że sama gra jest idealna...…

 

Już w fazie wczesnego dostępu do Battlefield 2042 fani próbowali wylać na tę grę wiadro wody. Bo nie ma panelu sterowania .Interfejs jest rozmazany bo pojazdy odgrywają dużą rolę na polu bitwy z powodu złego celowania z powodu złego latania z powodu złego sterowania… źle się gra! 

 

 

 Niestety niektóre z tych zarzutów muszę potwierdzić choć jedne bolą mnie bardziej niż inne. Zacznijmy od kontrolerów bo to właśnie rani mnie w oczy kiedy idę na każdy mecz. Otóż ​​postanowiono wdrożyć żywy system Call of Duty. 

 

 Mamy więc cały zespół fachowców którzy są „nadbudową” warstw znanych z poprzednich tomów serii. Każdy z tych zbirów ma specjalną umiejętność i parę skórek do wyboru. Co jest nie tak z tym pomysłem? Dla mnie jest to naprawdę duże ograniczenie w zakresie personalizacji i przekształcania bitew w starcia klonów.. 

 

Również przydatność Superumiejętności Operatora jest różna - na przykład jeśli bardzo lubię wieżyczki rosyjskiego czołgu strzykawka lekarza przyprawia mnie o ból głowy. (Nie wspominając o tarczy balistycznej jednego z bohaterów która nawet po naprawie EA Dice wydaje się zbyt mocna…) 

 

 Co dalej? trudno się zdecydować. Jeśli chodzi o niesławną tablicę wyników nie będę jej przeklinał ponieważ dla mnie w Battlefield zawsze na pierwszym miejscu była praca zespołowa. Jeśli chcę porównywać „statystyki” z innymi graczami i walczyć o miano najszybszego triggera na froncie to uruchamiam CoDa. Rozumiem jednak że niektórych osób może brakować

 

Dla mnie prowadzenie pojazdu jest o wiele bardziej niewygodne niż brak deski rozdzielczej. Nie pamiętam ile razy lądowałem helikopterem - w każdym razie nie wiele razy. Niewielka liczba broni może również siać spustoszenie u niektórych osób a dominacja pojazdów czasami wydaje się większa czasami mniejsza ale w rzeczywistości czasami może być krwawa 

 

 Szkoda też że model szkód środowiskowych pozostał w większości taki sam jak wcześniej w Battlefield (a może nawet gorzej). Beton jak zawsze kruszy się jak styropian a drapacze chmur są niezniszczalne. W obliczu kataklizmu który ogarnia mapę twórcy naprawdę muszą zadać o to by drapacze chmur zostały zrównane z ziemią przez tornado. 

 

 Ale wiecie co? Grałem i grałem. Dużo pracy trzeba tu poprawić aby zachować równowagę lub łatwość obsługi ale ostatecznie ta nieco dziwna i nieco niedopracowana rozgrywka trzymała mnie w napięciu na konsoli na wiele godzin. O ile Battlefield 1 (moim zdaniem najlepsza odsłona serii ostatnich lat) na pewno nie to i tak nie mogę narzekać. W każdym razie niewiele

 A czego potrzebuję do ukończenia testu Battlefield 2042? Dwa tryby - "podbój" i "przełamanie” sześć map za mało broni za dużo błędów... To wszystko chłopaki! O nie! Chociaż nie będziemy doświadczać kampanii dla jednego gracza w Battlefield 2042 (osobiście tego nie żałuję zawsze był to tylko dodatek do trybu online) istnieją dwa inne dodatki. Jeden z nich jest chyba nawet ciekawszy niż futurystyczny rdzeń gry.

 

Zacznę jednak od tego moda w którym najchętniej zostawiłbym zasłonę ciszy. To niebezpieczny obszar. To nie jest battle royale ani wariant Dark Zones of The Division ani nic innego... Krótko mówiąc dla mnie im bardziej nijakie tym lepiej. Mężczyzna biegnie za kilkoma dyskami rozsianymi po mapie walczy z Si i innymi graczami by w końcu się ewakuować. Znudzony i sfrustrowany! Kurtyna opada ze wstydu!

Co jeszcze Portal Battlefield! Moim zdaniem to jest prawdziwy potencjał nowego produktu EA Dice. Tutaj otrzymujemy dwie zremasterowane mapy z Battlefield 1942 Bad Company 2 i Battlefield 3. Klasy pojazdy i broń również zostały odtworzone zachowując wiele z oryginalności poprzednich części. 

 

 Dla mnie - rewelacja! Bardzo lubię znowu jeździć na Tygrysie na El Alamein lub strzelać do Garandy w Ardenach. Potrzeba więcej map – więc z czystym sumieniem można by powiedzieć że Battlefield 2042 to cztery gry w jednej (plus te które można stosować na niestandardowych serwerach).

 

Na razie to wciąż najlepsze dwie gry (ale jedna i trochę) ale nie ma niebezpieczeństwa że ​​deweloperzy zrezygnują z rozwoju Battlefield Portal... Przynajmniej na to liczę! Niestety mam też silne przeczucie że nowe mapy do przeróbek Battlefield przychodzą do nas jako płatne DLC. Trzymajcie kciuki powinienem się mylić! 

 

 

 Battlefield 2042 – czy warto kupić? 

Warto kupić ale lepiej tego nie robić – oto odpowiedź na to pytanie. Co autor chce powiedzieć? Battlefield 2042 może ubiegać się o tytuł strzelca roku… ale nie tego 2021 jak najszybciej jeśli nie następny. Dam twórcom czas na załatanie wszystkiego co trzeba załatać aby ostatecznie dopracować równowagę i co najważniejsze rozwinąć ogromny potencjał który tkwi w portalu Battlefield. 

 

 Możesz teraz zatrzymać się i na przykład wypróbować nową odsłonę serii przez 10 godzin w ramach EA Play lub Xbox Game Pass. A jeśli ktoś chce więcej może zaryzykować kupno już po raz pierwszy lub po chwili pójść do sklepu. Może wiedzy będziesz mógł z czystym sumieniem zawołać do sprzedawcy: „Zamknij się i weź moje pieniądze!” ”.

 

+ Ogromna i malownicza mapa dla 128 graczy 

+  burze piaskowe i tornada przetaczające się po mapie 

 + pomimo pewnych problemów z rozgrywką jest syndrom „jeszcze jednego meczu” 

+ potencjalnie świetnych możliwości Battlefield Portal 

 

- Nierówna oprawa audiowizualna

- błędy i brak oczekiwanej poprawy 

- problemów z balansem broni i pojazdów 

- bardzo przeciętnych tryb Hazard Zone 

 polskich średnich pozycji (bez Szarika)

 

0 Komentarzy

Ostatnie wpisy