GRYNAPLUS
Ładowanie...
Znajdują się tu wszystkie artykuły napisane przez naszych użytkowników!
13
7 miesięcy temu
Siemanko dzisiaj kolejne ciekawostki z gier, tym razem ciekawostki z świata Oddworld. Zapraszam
Abe
-Skrada się niczym ninja, przeszedł nie jeden cały sztab wojska sligów i ogólnie jakiekolwiek zakamarki z poukrywanymi skarbami
-był kiedyś saperem rozbroił 30 min pod rząd bez wdechu a mało tego umiał je włączyć z powrotem zupełnie niepotrzebnie
-niegdyś zwykły pomywacz w Rapture Farms, był zmuszany do ciężkiej pracy bez wynagrodzenia ani szacunku do niego
-Umie prowadzić Eluma a nawet z nim się komunikować, nigdy mu żaden osobnik tego gatunku nie odmówił jego prośbom
-Mimo to że nie jest sportowcem to biega jak maratończyk ponieważ ciągle ktoś siedzi mu na ogonie nie dając chwili wytchnienia
Glukkoni
-Wredne korporacyjne mendy, chcą rządzić całą krainą nie posiadając kończyn a żyją w tym środowisku dzięki swoim sługusom których przygarneli z nie wiadomo skąd
-Właściciele wielu fabryk, stacji pociągowych, kopalni, przetwarzalni mięs. Można by rzec że kontrolują wszystkie funkcje
-w 2 pierwszych częściach gry zauwarzają spadki sprzedarzy produkowanych przez nich smakołyków ale i tak nie wiemy przed kogo były konkretnie kupowane że przedsiębiorstwa zaczynały upadać
-w drugiej części banda trojga na stacji FeeCo. Depot była tylko przykrywką dla większego planu a mianowicie rewolucji szalonego profesorka który eksperymentował na naszych przyjaciołach
-w 1 pierwszej części Glukkoni prawie nie odzywają się jakimkolwiek zrozumiałym słowem a poprzez jęki i pomruknięcia, jedynie w kilku momentach słychać normalne wyrazy
Sligi
-Najczęściej pojawiający się przeciwnicy w grze, mają za zadanie pilnować terenu przed naszym głównym bohaterem i strzelaniu do wszystkiego co się rusza nawet jeśli mieliby zginąć więźniowie
-Stwory cyborgi z bardzo wyczulonym słuchem, ale już o wiele gorszym wzrokiem. Słyszą nasze kroki ale nie widzą nas gdy stoimy w cieniu
-Niby powwinni mieć doświadczenie w używaniu broni palnej ale tak naprawdę prawdopodobnie nigdy nie byli na strzelnicy tylko po prostu dostali broń do rąk i kazano im strzelać jakby coś się działo
-jeśli nie widzą przeciwnika (jakby go usłyszeli) to nagle zaczynają wpadać w panikę bez kontroli i zachowania spokoju ewentualnie strzelają gdzie popadnie
-gdy trzeba pomóc swojemu panu (jakiemukolwiek Glukkonowi) to ruszają jak najszybciej na ratunek nie patrząc czy przypadkiem na ich drodze nie ma dziury w ziemi lub podłodze albo bomby
Dziękuję za przeczytanie artykułu, na następne okazje przeszukam kolejne ciekawostki by je przedstawić. Do zobaczenia
0 Komentarzy
kontakt@grynaplus.pl