19
GrynaPlus
2 lata temu
Recenzja: DeviantArt i Pinterest
Recenzja DeviatArt
DeviantArt to amerykański server dla społeczności artystów amatorów utworzony w 2000 r. przez niejakich Scott Jarkoff i Matthew Stephens. Na pierwszy rzut oka platforma ma piękne rysunki jak arty twórcze i fanarty z postaciami fikcyjnymi pomijając krew i śmierć. Nie mniej po rejestracji, nie jest już tak różowo bo po zalogowaniu się czekają tam jakieś pieluchy czy inne pornodziwy jak fetysze czy inne śmieci ale poza niektórymi z pozoru ohydnymi artami i pornografią pokroju hentai i rule34 można też natrafić nie tylko na erotykę która ma jakiś smaczek ale i piękną sztukę która zasługuje na uznanie. Przyznam, że pomimo iż słabo znam angielski, sam mam stronę na deviancie i lubię nasycić oczy niektórymi pracami i zainspirować się, porysować, zależy. Do moich ulubionych należą prace narysowane przez user’ów HassoHETAI czy niektóre przez oolafan, charieXE lub takie, których nawet nie wymienię bo sporo ich tam ale cóż. Poza tym że strona po zalogowaniu się jest pełna nagich postaci z kreskówek i bajek, co niektórym nawet może ale i nie koniecznie musi zniszczyć dzieciństwo to dla tych, co za dzieciaka podobnie jak ja, zastanawiali się co by było gdyby jakaś postać z kreskówki czy gry była naga, nie licząc bardziej gwałtownych czynności to DeviantArt jest dla was zboczuszki.
Czy oglądanie DeviantArt jest grzechem?
Nie… Bo Bóg Jahwe stworzył człowieka a nie kreskę i to bym powiedział bym o innyc hentai’ach czy rule’s34 ale na wszelki wypadek bym uważał i polecił DeviantArt’y bo tam sztuka króluje i polecił bym ją nietylko hentai’owcom ale i koneserom prawdziwej sztuki do których co prawda nie należę, lecz jak prawie każdy lubię rysować i przyznam się narysowało się troszkę tego i nazbierało sporo, ale nie mam zamiaru ich publikować a przynajmniej narazie.
Recenzja Pinterest
Pinterest to server chyba starszy od DeviantArt bo pomysł na Pinterest narodził się w 2008 niemniej został utworzony w 2010 r. przez niejakich Ben Silbermann, Paul Sciarra i Evan Sharp. No ale podobnie jak w DeviantArt, nie ma tam żadnych pieluch czy fetyszy, jednak nagość ale w formie umiarkowanej też tam występuje ale rzadko zatem na pinterest mogą logować się nawet dzieci. Najprostrzej mówiąc, również jest to taka platforma artystyczna ale inna.
Czy na Pinterest są Memy.
Tak… Na Pintereście po za jakimiś artami, zdjęciami i TillTok’ami są memy a nawet i kawały oraz dowcipy, co też polecam.
Czy na DeviantArt i Pinterest można zarobić?
Na DevianctArcie nie wiem ale na Pintereście nie zaprzeczę i chyba kiedyś zapromuje tam swój pierwszy rysunek a potem być może przyjdzie czas na DeviantArt.
Ostatnie wpisy