grynaplus

GRYNAPLUS

Ładowanie...

grynaplus

GrynaPlus

banner-badge

Blog

Znajdują się tu wszystkie artykuły napisane przez naszych użytkowników!

9

ModProYT

3 lata temu

Battlefield 2042 - Co nowego wprowadził do serii?

Battlefield 2042 mimo swoich negatywnych ocen wprowadził wiele nowych rzeczy do serii prawdopodobnie na stałe. Nie wszystkie z nich mają więcej zalet niż wad co omówimy w tym artykule. Same zmiany były konieczne już od jakiegoś czasu, ale Dice zrobiło za dużo w jednym battlefieldzie i jestem prawie przekonany, że właśnie to znacznie odbiło się na jego recenzjach. Nie przedłużając zapraszam do czytania.

Pierwszą i według mnie najważniejszą zmianą są bitwy na skalę nawet 128 osób. Może się wydawać, że coś takiego znacznie poprawiło rozgrywkę w nowego bf'a, ale widać tutaj kilka potężnych wad które przeważają nad niewielką ilością zalet. Zacznijmy od tego, że pełne serwery wyraźnie przycinają i sobie nie radzą; często mamy cofnięcia, błędy hitboxów (rzadziej) i trudności w poruszaniu się pojazdami (dość rzadko i tylko w centrum walki). Kolejną widoczną zmianą są martwe strefy często pojawiające się na mapach, mam na myśli to, że niektóre strefy nie mają żadnej aktywności przeciwnika, a niekóre wręcz przeciwnie co sprawia, że rzadko jest znaleść komfortową ilość graczy w danym miejscu, ponieważ gdy są dwie drużyny po 64 osoby i zwykle tylko 2 punkty do przejęcie (na przełamaniu) rozkłada się to na 25 osób na drużynę na każdym punkcie, reszta to osoby w pojazdach latających i osoby pomiędzy punktami (np. snajperzy). Potęga czołgów zanika przy tak dużej ilości osób z wyrzutniami rakiet, a słabsze  pojazdy nadają się tylko do samobójczej techniki z C4 lub przejeżdżania przeciwników. Jakbym miał wyróżnić zaletę tego, to (przynajmniej tryb przełamania) prawie całkowicie zlikwidował problem z innych gier gdzie na niektórych punktach nic się nie działo (chociaż w BF2042 graczy jest za dużo to i tak robi to jest to lepsze niż ich za mało).

Drugą rzeczą która ma duże znaczenie dla Battlefielda 2042 jest Battlefield Portal. Pozwala on na rozegranie walk na klasycznych mapach z klasycznymi bronmi tyle, że na znacznie lepszej grafice. Brzmi nieźle i jest nieźle porównując do pozostałych zmian i ich przyjęcia przez graczy. Grami wysępującymi w Portalu są: BF1942, BFBC2 i BF3 z mapami: Ofensywa w Ardenach i El Alamein (Battlefield 1942), Port Arica i Valparaiso (Battlefield: Bad Company 2) oraz Kaspijska granica w zestawie z Kanałami Nouszahr (Battlefield 3). Sam projekt wyszedł dobrze tak samo modele broni i postaci, ale jak zwykle nie obeszło się bez wad (Tym razem nie ze stron technicznych), a mianowicie w Battlefield 1942 Portal nie dzieje się absolutnie nic; jak CoD: Warzone, biegasz przez 10 min i giniesz strzałem w głowę od losowego snajpera. W przypadku Bad Company 2 jest już lepiej, ponieważ dzieje się dużo, broń jest fajnie zrobiona, ale brakuje bardziej zaawansowanej modyfikacji broni natomiast nie przeszkadza to w delektowaniu się rozgrywką. Battlefield 3 jest tutaj moim faworytem, ponieważ jest naprawdę dobrze zrobiony; modyfikacja broni chociaż nieintuicyjnie stworzona w kwestii samego zmontowania broni to jest OK, super są zrobione modele strzelania i broni, a mapy są tym czego oczekiwałem od domyślnego 2042 i myślę, że nie jest to tylko moje zdanie. Podsumowując ten punkt Battlefield Portal jest dobrym urozmaiceniem do samej gry; jak czasami zwykły gameplay Ci się znudzi to odpalasz sobie portal i spowrotem dobrze się bawisz.

Następną zmianą, a raczej dość ciekawym urozmaiceniem jest zmiana dodatków podczas gry. Wiele osób uważa, że to jest słabe i nierealistyczne, ale część osób (w tym ja) uznaje to za ciekawą rzecz i coś co może mieć dobry wpływ na rozgrywkę. W skrócie umożliwia to wybranie: trzech celowników, trzech elementów podlufowych, trzech magazynków i trzech wylotów lufy które możesz szybko zmieniać w trakcie trwania rozgrywki naciśnięciem guzika na padzie/klawiaturze. Nie jest to zgliczowane (przynajmniej ja się z takim gliczem nie spotkałem) więc uznaje to za dobrą zmianę. Nieco amortyzuje to sytuację z 128 graczami, w takim sensie, że często zmieniają odległości na jakie walczymy; walka którą prowadzisz na 150m w chwilę może zmienić się w krótkodystansową walkę między domami. W takiej sytuacji zmieniajsz swojego DMR'a w broń z dużym magazynkiem i małym celownikiem. 

Ostatnią omówioną w tym artykule zmianą jest usunięcie klas i zastąpienie ich funkcji (w pewnym sensie) specialistami. Do czasów Battlefielda V charakteryzował się on podziałem na klasy; jak ktoś jest medykiem, to nie może nosić snajperki lub jak ktoś jest snajperem to nie będzie biegał z ciężkim karabinem maszynowym, ponieważ to średnio ma jakikolwiek sens. Ta charakterystyczna cecha dla battlefieldów zniknęła w najnowszej odsłonie na rzecz wspomnianych specialistów (które podejrzanie śmierdzą operatorami z Call of Duty: Modern Warfare z 2019 roku). Każdy z nich posiada unikalną umiętność i dodatek do wyposażenia (np. rozkładane tarcze lub dodatkowe granaty); niewielu graczom się to spodobało (tak jak mi), ale to się raczej nie zmieni. Same klasy zostały użyte jako nazwy początkowych zestawów uzbrojenia i jest to jedyna cecha którą Battlefield 2042 odziedziczył po starych klasach. Według ponad połowy graczy włącznie ze mnąnie jest to dobra zmiana. Jest to też potwierdzenie na to, że nowy battlefield nie podchodzi pod weteranów i dostosowuje się pod trendy, a to trendy powinny dostosowywać się pod battlefielda. Znacząco przyczyniło się to tragicznych ocen battlefielda 2042 na steamie, ale prawdopodobnie obniżone oceny znikną za jedną może dwie odsłony. 

Poza tym należy uwzględnić, że Dice stara się umocnić rzeczy które są lepsze u konkurencji co jest zrozumiałe tym bardziej, że rynek idzie do przodu i słabsze pod pewnymi względami gry mogą nie być akceptowane przez wielu graczy. Na skutek tych ulepszeń znacznie wzrósł poziom detali, modyfikacji broni i wielkości w parze z jakością map. Miejmy nadzieję, że Battlefield 2042 zostanie szybko poprawiony (Pod względami technicznymi) i będzie posiadał aurę taką jak battlefield 4 lub 3. Mniejszymi rzeczami do uwzględnienia przynajmniej na ten moment są: Potrzeba wyciągnięcia granatu przed jego rzuceniem, bardzo niska ilość broni (co na 99% się poprawi w ciągu następnych kilku miesięcy) i słabo wykonane wnętrze samochodu z minigunem. 

Prawdopodobnie można by ciągnąć ten artykuł przez jeszcze kilkaset wyrazów, ale póki nie osiągne wysokiego doświadczenia w grze by napisać dłuższą recenzję nie chce pisać czegoś co za moment się zmieni. Screeny zostały przechwycone na Xbox Series S co może wyjaśniać ich przeciętną jakość (ale robiłem je samemu). Artykuł napisany w dniu 4.12.2021.

0 Komentarzy

Ostatnie wpisy