grynaplus

GRYNAPLUS

Ładowanie...

grynaplus

GrynaPlus

banner-badge

Blog

Znajdują się tu wszystkie artykuły napisane przez naszych użytkowników!

13

null

2 lata temu

Battlefield 2042 - opowiastka

WITAM tutaj MrDomi021  a ja wam opowiem troszeczke o Battlefield 2042. Oglądanie  graczy jednocześnie wbiegających do zatłoczonych stref wojny w Battlefield 2042 to świetna ilustracja tego, dlaczego większe nie zawsze znaczy lepsze. Choć chaotyczne strzelaniny są bez wątpienia częścią uroku Battlefielda, masywne lobby z taką liczbą graczy sprawiło, że charakterystyczne tryby serii stały się frustrujące, a nie zabawne. Na szczęście nowy, trzymający w napięciu tryb Strefy Zagrożeń stanowi interesującą strategiczną alternatywę, a narzędzia Portalu, które można w szalony sposób dostosować do własnych potrzeb, są ekscytującym spojrzeniem na to, jak przyszłość serii może się rozwijać z niewielką pomocą kreatywności społeczności. Po zagraniu w Battlefield 2042 na serwerach na żywo z innymi graczami, którzy posiadają Złotą Edycję, Edycję Ultimate lub subskrypcję EA Play Pro, nie jestem jednak do końca zachwycony. Jak sama nazwa wskazuje, najnowszy Battlefield przenosi serię w niedaleką przyszłość, pełną zaawansowanych technologicznie gadżetów i swobody, by grać w Battlefielda tak, jak się chce. Celem było przywrócenie wrażenia, że Battlefield jest znowu placem zabaw. W Battlefield V nie ma już nawet tak skromnej kampanii, jak w Battlefield V, nie ma też żadnych opcji dla pojedynczego gracza. Gra oferuje natomiast strzelaniny z udziałem piechoty i pojazdów na ogromnych, pięknych mapach, z których Battlefield jest znany, a także kilka własnych, świeżych pomysłów - ale nie wszystkie z wprowadzonych innowacji są lepsze. Na przykład na pierwszy rzut oka wydaje się, że lista 10 grywalnych Specjalistów w Battlefield 2042 opiera się na czterech klasach z oryginalnego Battlefielda: Szturmowca, Wsparcia, Zwiadowcy i Inżyniera. Jednak w przeciwieństwie do poprzednich gier z serii Battlefield, w których klasy miały bardzo konkretne zadania i umiejętności, umiejętności

 

 

 

 

Specjalistów w 2042 roku nie zmieniają zbytnio dynamiki drużyny. Na przykład, początkowo zdecydowałem się na Specjalistkę Wsparcia Marię Falck, która miała pełnić rolę medyka drużyny. Jej umiejętność specjalna uzbraja ją w Pistolet Syrette, który wystrzeliwuje strzykawki, które leczą sojuszników i ją samą, ale zadają obrażenia wrogom. Początkowo sądziłem, że Falck będzie w zasadzie jedyną opcją dla kogoś, kto lubi grać jako medyk, ale okazuje się, że każdy może zostać uzdrowicielem, jeśli wyposaży się w gadżet Skrzynia medyczna, który pozwala wyrzucić typowe dla Battlefielda pole efektów leczenia. I choć cecha Falck jako Specjalistki pozwala jej ożywiać martwych członków drużyny do pełnego zdrowia, każdy może ożywiać swoich kolegów lub ich leczyć. Umiejętności Specjalistów w 2042 nie zmieniają zbytnio dynamiki drużyny. " Podobnie, każdy może teraz trzymać narzędzie do naprawy, więc nie jest to już specyficzne dla Inżynierów, a każdy Specjalista może nawet wyposażyć dowolną broń. Są też specjaliści, którzy mają bardziej unikatowe umiejętności, jak Casper, który dostaje drona zwiadowczego OV-P Recon Drone do zwiadu, czy Sundance, który dostaje wingsuit zamiast spadochronu, aby pokonać większy dystans podczas spadania na mapę - ale ogólnie rzecz biorąc, loadouty Specjalistów nie są tak różne, jak role, które odgrywaliśmy w poprzednich grach z serii Battlefield. Ostatecznie przekonałem się, że wybieram przede wszystkim Webstera Mackaya, którego specjalnością jest hak chwytakowy, i wyposażam go w skrzynię medyczną, aby uzyskać maksymalną mobilność, a jednocześnie móc grać jako wsparcie. Brak klasowych przedmiotów dostępnych tylko dla poszczególnych Specjalistów sprawia, że wybór klasy jest mniej restrykcyjny, ale uderzyło mnie to, że nie ma już żadnego powodu, by drużyna różnicowała swoje klasy, skoro każdy może naprawiać, leczyć, używać sprzętu przeciwlotniczego i przeciwartyleryjskiego oraz rozstawiać skrzynki z amunicją. Specjaliści są w zasadzie tylko dodatkowymi umiejętnościami, które możesz wybrać, aby jeszcze bardziej wzmocnić swój styl gry - jest to fajny dodatek, ale jest to również duża zmiana, która w rezultacie zmniejsza znaczenie poszczególnych klas. Każdy jest mistrzem w każdym fachu, co w rozczarowujący sposób zmniejsza potrzebę budowania zgranego oddziału i pracy zespołowej. W 2042 istnieją trzy rodzaje rozgrywki, a poziomowanie jest podzielone pomiędzy wszystkie plansze. Główne wydarzenie, All-Out Warfare, zawiera w sobie tryby Breakthrough i Conquest, które zasługują na to miano, gdyż w każdej z drużyn może grać aż 64 graczy. Przy takiej liczbie osób walczących ze sobą na jednym polu bitwy wszystko wydaje się chaotyczne, nawet na imponująco ogromnych i szczegółowych mapach, które zostały stworzone, aby lepiej dostosować się do takiej liczby graczy.Podbój to tradycyjny tryb gry Battlefield, w którym walczysz o zdobycie i utrzymanie wielu punktów jednocześnie rozrzuconych po ogromnej mapie, ale tym razem rozmiar mapy i liczba graczy zostały zwiększone do 11. Choć w poprzednich Battlefieldach lubiłem Podbój i chciałem zrobić to samo tutaj, to w 2042 roku był to mój najmniej ulubiony tryb - czułem się tak, jakby każdego punktu, który chciałem zdobyć, broniła cała drużyna przeciwnika, ponieważ jest tu tak wielu graczy, a tylko kilka punktów jest łatwo dostępnych. Jest to rodzaj problemu, który wymaga ogromnej ilości pracy zespołowej, aby go rozwiązać, a z tak dużymi drużynami jak są, jest to bardzo trudne do wykonania. Jednocześnie mapy są na tyle duże, że nie zawsze można natknąć się na kogoś innego w rozległych przestrzeniach między punktami, co prowadzi do problemu polegającego na zbyt długim bieganiu, jeśli nie ma dostępnego punktu zrzutu pojazdów lub jeśli tarło twojej drużyny znajduje się daleko od innego punktu. Jest to większa niedogodność niż w Battlefield 5, gdzie nie czułem się, jakbym biegał w nieskończoność tylko po to, by dotrzeć do kolejnego punktu, a mecze miały całkiem równe tempo, bez tak dużej ilości martwego powietrza. W niektórych meczach, jeśli nie jesteś wystarczająco szybki, by wybrać pojazd przy tarle (co może się łatwo zdarzyć, jeśli czasy ładowania są zbyt wolne), musisz po prostu ruszyć do walki na nogach. To trochę zabawne widzieć całą armię złożoną z około 20 osób pędzących do najbliższego punktu, który wydaje się być oddalony o wieczność, ale prawdopodobnie nie w sposób zamierzony. Ten problem z przestrzenią wpływa również na oszałamiający wizualnie system pogodowy, który tym razem miał być jeszcze większy i lepszy, ale w praktyce nie pojawił się zbyt często. Przede wszystkim napotykałem na burze, które nie miały żadnego wpływu na moją grę. Od czasu do czasu widziałem tornado w oddali, ale przejeżdżając w pobliżu jednego z nich, zdawałem sobie sprawę, jak małe są z bliska. Ponadto, nie wydają się one robić wiele na mapie, poza przewalaniem się przez nią, co było trochę rozczarowujące w porównaniu z niesamowitymi zwiastunami, które sprawiały, że ta zaktualizowana pogoda wydawała się być o wiele bardziej znacząca w typowym meczu. Powracający tryb Breakthrough nieco lepiej skupia akcję, stawiając każdą z drużyn w pozycji atakującej lub broniącej, ale z tym haczykiem, że każda strefa, którą zdobędzie drużyna atakująca, nie może zostać odzyskana. Oznacza to, że drużyna broniąca się jest spychana z powrotem do następnego punktu, coraz bardziej zdesperowana, by utrzymać ostatni,

 

 

 

 

dopóki nie skończą się bilety respawnu dla atakujących. Ponownie, tym razem trudno jest zastosować jakąkolwiek prawdziwą strategię, ponieważ twoja drużyna jest tak duża i nie ma wyraźnego lidera - ale kiedy cała akcja skupia się na jednym celu, bieganie przez środek tej wojny, w całkowitym chaosie wybuchów i szalejących pojazdów dookoła może być niezłą zabawą. Jednak w moich dotychczasowych meczach zdecydowanie zauważyłem problem z balansem na korzyść atakujących. Ponieważ obrońcy mogą składać ikrę tylko w strefie aktualnie atakowanej i mogą być łatwo otoczeni przez atakujących, widziałem już zbyt wiele gorączkowych tarć, podczas których ja i moi koledzy z drużyny zostaliśmy zmieceni przez czołg zaraz po powrocie na mapę. Strefa zagrożenia to zupełnie nowy typ gry, który obecnie plasuje się na drugim miejscu wśród moich ulubionych opcji w Battlefield 2042. Jest to w zasadzie wersja Ucieczki z Tarkowa: 32 graczy (chyba że grasz na konsolach last-gen, wtedy jest ich 24) łączy się w czteroosobowe zespoły, aby przeszukać mapę w poszukiwaniu punktów danych, likwidując zarówno małe roje żołnierzy SI, jak i siebie nawzajem, a następnie wycofać się z mapy. Nie jest to do końca battle royale, ale jest podobne do tego, że jeśli zginiesz, nie będziesz mógł się odrodzić, chyba że kolega z drużyny będzie w stanie zabezpieczyć łącze respawnu, które pozwoli ci wrócić. Podczas gdy pierwsza możliwość ucieczki pojawia się na początku meczu, w drugiej każda drużyna walczy o jeden pojazd ratunkowy pod koniec. W trakcie każdego meczu będziesz zbierał "dane", które zwiększą ilość kredytów, które otrzymasz po jego zakończeniu, ale możesz również zdobyć Uplinki, które pozwolą ci wezwać Rangersów (psy-roboty, które nie są inspirowane Boston Dynamics), pojazd zwiadowczy LATV4 oraz Team Redeploys, które pozwolą ci przywrócić wszystkich martwych członków drużyny naraz. (Zdecydowanie wolę to, niż gry, w których muszę ożywiać ich po kolei!) Jeśli nie masz ich w swoim ekwipunku, znalezienie Uplink może okazać się ratunkiem, który stworzy bohaterskie momenty - jeśli jesteś ostatnim członkiem swojej drużyny, pobliski Team Redeploy zostanie wyświetlony na mapie, abyś mógł do niego podbiec i zdobyć łup w celu dramatycznego ocalenia. To, co sprawia, że Hazard Zone jest świetna, to jej progresja: podczas pierwszego meczu możesz wybrać dowolnego Specjalistę, ale twój zestaw broni, gadżetów i wyposażenia taktycznego jest ograniczony, ponieważ nie będziesz miał wystarczająco dużo kredytów, by zdobyć coś innego niż darmowe przedmioty. Rozegraj jednak jeszcze kilka meczów, a może nawet uda ci się raz lub dwa razy wydobyć, a zdobędziesz wystarczająco dużo kredytów, aby kupić słodkie przedmioty do następnego zrzutu, takie jak dowolna broń, którą możesz dostosować za pomocą dodatków i zwiększonej pamięci danych w slocie taktycznym, co pozwoli ci nosić i wydobywać więcej punktów danych. Moją ulubioną bronią w Strefie Zagrożenia jest karabin szturmowy M5A3 z dwoma opcjami mocowania lunety dla opcji 1x na bliski zasięg i 2x na nieco większy zasięg. Więc koniec żegnam 

0 Komentarzy

Ostatnie wpisy