grynaplus

GRYNAPLUS

Ładowanie...

grynaplus

GrynaPlus

banner-badge

Blog

Znajdują się tu wszystkie artykuły napisane przez naszych użytkowników!

12

AZTORM

2 lata temu

Grand Thef Auto 5 - recenzja

Początek:

Michael wspomina i chciałby wrócić do swojego dawnego życia. Brakowało mu napadów, strzelanin i buzującą w żyłach adrenaliną. Coraz bardziej chciał do tego powrócić ponieważ jego życie zaczęło być nudne i żmudne. Zaczął być pośmiewiskiem dla swojej żony i dzieci. Jego życie zaczęło tętnić w momencie kiedy poznał Franklina.

Franklin pracuje dla ormiańskiego dilera samochodów w swoim mieście. Jego salon prowadzi na pół legalne biznesy.  Kolega Michaela jest bardzo dobrym kierowcą, czasem szef jego firmy każe mu odbić auta od niespłaconych dłużników.

Dostał polecenie odbicia auta jednego z dłużników. Okazało się, że to syn Michaela. Akcja coraz bardziej staje się napięta a relacje między bohaterami bardzo się pogorszyły.

Kolejną postacią w Grand Theft Auto jest Trevor, był to przyjaciel Michaela. Oby dwóch wszyscy już poznaliśmy na samym początku gry. Była wtedy akcja skupiona na wydarzeniach z przeszłości, które odbyły się kilka lat wstecz podczas napadu na bank w North Yankton.

Według mnie Trevor jest najlepszą i najciekawszą postacią w GTA 5. Jest agresywny, brutalny, dziwny i ma powariowane pomysły. Również czasami potrafi zabłysnąć świetnym pomysłem. Trevor fascynuje okrucieństwem, ironią i bardzo specyficznym sposobem oceniania. Razem z Michaelem tworzą nieskoordynowany, ale budzący grozę duet, uzupełniony przez Franklina.

W momencie kiedy będą dostępni wszyscy trzej bohaterowie, czyli całe „tio”, możemy przełączać się pomiędzy nimi w jakiej tylko kolejności chcemy. Gdy zmieniamy postać kamera zmienia się na lot ptaka a potem ponownie po wczytaniu się gry zbliżamy się do widoku 3-osobowego naszej postaci. Następnie możemy poruszać się wszędzie gdzie chcemy lub wykonywać misje. Stwarza to iluzję, że Michael, Trevor i Franklin mają własne życie, robią wszystko co chcą gdy nie ingerujemy w ich życie.

Do wykonywania poszczególnych misji są przypisani bohaterzy. Wiec, żeby wykonać misję trzeba przełączyć się na odpowiednią osobę i rozpocząć nią to zadanie. Bez obecności każdego z chłopaków nie zakończylibyśmy gry, a w efektownych napadach kontrolujemy odpowiednio każdego z nich po kolei, starannie planując skok przed skokiem. Napady na sklepy, banki, firmy itp. Jest główną rzeczą napędzającą akcję w Grand Thef Auto V i dają tej grze satysfakcję i zarazem najmocniejszy punkt gry.

Scenariusz z Hollywood:

Każdy bohater posiada swoje własne cechy, które są opisane w ośmiu atrybutach, takimi jak siła czy wytrzymałość, posiadają specjalną specjalną cechę którą możemy jedynie aktywować na bardzo krótki czas. Im częściej z nich korzystamy, tym bardziej je rozwijamy i wydłużamy ich żywotność.

Podczas szybkiej jazdy siedząc za kółkiem samochodu, ćwiczymy umiejętności sterowania pojazdem swojej postaci, którą gramy. Możemy też biegać, biegać i biegać, żeby podnieść znacząco kondycję co sprawia, że możemy więcej uciekać na piechotę. Umiejętności pomagają w wykonywaniu misji i innych zajęć w grze.

Wspomniane unikalne umiejętności, dostępne wyłącznie dla wybranej postaci, są bardzo interesujące. Franklin z całej trójki jest zdecydowanie najlepszym kierowcą, ponieważ posiada specjalną umiejętność, którą potrafi spowolnić czas podczas jazdy samochodem. Pomaga mu to w wielu ucieczkach przed policją i we wszelakich misjach.

Jego kolega Michael też ma zdolność do zatrzymywania czasu lecz tym razem podczas walki. Gdy używamy tej mocy możemy poczuć się jak prawdziwi gangsterzy rozstrzeliwując kolejnych wrogów. Jest to bardzo przydatne w większych strzelaninach gdzie paru wrogów mamy przed sobą. Zdecydowanie poprawia celność i ułatwia wykonywanie misji oraz stając się praktycznie nietykalnym ze względu, że zabijamy przeciwników jeszcze przed ich oddaniem strzału.

Każda z tych trzech postaci ma całkiem inny styl życia. Jest to fajny pomysł, dlatego że możemy odczuć inne uczucia oraz musimy obmyślić nowy plan na rozgrywkę ze względu na majątek postaci. Michael jest bogaty i bardzo dużo czasu spędza na własnych kortach tenisowych natomiast Franklin tarza się w ubogich dzielnicach.  Franklin jest typem człowieku, który podbije do losowej osoby z pistoletem żądając hajsu.

Rockstar zadbał o historię postaci, miejsce ich urodzenia i styl życia. Zadbał po prostu o małe i drobne szczegóły. Oczywiście dla każdego zioma, który by chciał np. z Trevora zrobić milionera to nie problem. Wystarczy grać, napadać i zarabiać. Dla chcącego nic trudnego, żeby Trevor jeździł w Lamborgini i chodził po najbogatszych ulicach w Los Santos.

Kampania fabularna Grand Thef Auto jest złożona z przeróżnych motywów. Dużo z nich pewnie widzieliśmy w kinach lub w telewizorach. Zostało to również podkreślone przez twórców tej gry. W grze nie zabrakło różnorodnych cytatów z filmów a także całkowicie przeniesionych z nich scen.

Choć sama fabuła jest dość prosta, ciekawe zadania wciągają graczy na prawie trzydzieści godzin i są urozmaicone przez wiele wspaniałych postaci pobocznych, z Lamarem i Lesterem na czele. Scenariusz tej gry potrafi totalnie rzucić graczy na złamanie karku dlatego twórcy zadbali żeby nie raz akcja się uspokoiła na parę misji aby mogliśmy odpocząć i ochłonąć od tych wszystkich strzelanin i pościgów.

Wtedy poznajemy kolejnego, myślę, że może to być to najważniejszy bohater w GTA 5. Ogromne i zachwycająco piękne miasto – Los Santos. Jest ono wzorowane na Amerykańskim mieście Los Angeles. Gra bardzo zachwyca swoim wyglądem, wszystkimi terenami miejskimi znajdujące się w tej mapie. Można na niej szukać dużo rozrywki, którą będziemy mogli kontynuować przez następne parędziesiąt godzin. Gra ma bardzo wysoko podniesioną poprzeczkę pod względem rozbudowanej sandboksowej gry. Jest to najlepsza produkcja od RockStara.

Jest wiele atrakcji; Możesz nawet grać w tenisa i golfa, wziąć udział w  triathlonie, oglądać telewizję, modyfikować samochód, a na koniec iść na zakupy lub pójść do fryzjera.

Po prostu nie sposób się nudzić, a jeśli nie mamy dość, miłośnikom gier wieloosobowych zaoferowano grę online z trybem napadu. W wersji GTA Online na PC przyjrzymy się jej bliżej w najbliższej przyszłości, w tej recenzji skupieni jesteśmy na jak najlepszym opisaniu całej fabuły tej gry , ale jasne jest, że nawet bez trybu wieloosobowego gra wciąż oferuje ogromną zawartość. Ogromną i dobrze zaprojektowaną.

Wielu fanów pecetowych gier, mając na uwadze bardzo małą i słabą optymalizację GTA IV, twórcy podeszli do nowej odsłony serii z naprawdę dużym zaangażowaniem. Jednak tym razem, wychodząc naprzeciw wysokim oczekiwaniom, Rockstar przewidział w grze wiele opcji graficznych, dzięki którym gra osiągnęła znakomitą skalowalność, pracując efektywnie nawet na znacznie starszych komputerach.

W opcjach ustawimy rozdzielczość do 4K. Jest opcja wygładzania krawędzi: FXAA, MSAA, TXAA, również zablokujemy synchronizację pionową, zmienimy jakość tekstur lub cieni i odpowiednio ustawimy zakres generowania linii horyzontu oraz liczebność i zróżnicowanie ludności miasta. I jest wiele, wiele więcej opcji graficznych, być może nie brakuje żadnych znaczących opcji i po prostu coś do „zagrania”.

W praktyce konwersja poszła bardzo dobrze i przez wiele godzin gry nie zauważyłem praktycznie żadnym poważnych problemów dotyczących rozgrywki. Na komputerze z procesorem i5-4430 3GHz, kartą NVidia GTX 770, 8 GB pamięci RAM, gra działała w najwyższym ustawieniu 1080p przy 60 klatkach na sekundę, spadając nieznacznie do około 50 klatek na sekundę podczas szybkiej jazdy na niektórych szybszych i większych pojazdach. Podobne spadki można było zauważyć przemieszczając się pieszo po bardzo bujnie porośniętych terenach.

Jednym z problemów okazało się, że jest synchronizacja pionowa. Jest ona włączana od razu z poziomu gry. Zdarzało się dosyć często, że blokowała liczbę klatek na sekundę do 30. Również pojawiał się często niewyraźny tearing w losowych sytuacjach nie koniecznie przy dużej ilości obiektów na ekranie. W ustawieniach karty graficznej można ustawić wymuszenie synchronizacji pionowej w celu naprawienia tych wszystkich nieoczekiwanych błędów. Dzięki temu jesteśmy wstanie podnieść z powrotem oczekiwaną ilość klatek na sekundę.

Gdy porównamy Grand Thef Auto pod względem grafiki z całkowicie pierwszą i oryginalną wersją gry na konsole poprzedniej generacji zobaczymy ogromny skok jakościowy. Na pewno widoczny jest zasięg pola widzenia, który jest bardzo zauważalny. Podczas jazdy obiekty/samochody nie pojawiają się tuż, tuż przed maską podczas jazdy tylko widać je już z pewnej odległości. Również twórcy zapewnili bardzo dużą zmianę pod względem szczegółów otoczenia. Zmiany były na tyle znaczące, że mimo ukończenia tytułu na wersję na PS3, wciąż odkrywałem i odkrywałem na nowo GTA 5 w wersji na PC.

Nie można jednak przecenić dodatkowej zabawy z grą 60 FPS. W połączeniu z efektowną zmianą pogody oraz zmianami trybu dziennego i nocnego, produkcja Rockstara wciąż prezentuje się bardzo dobrze i choć widać, że ma korzenie  w poprzedniej generacji konsol, to jednak nie różni się znacząco od współczesnych tytułów.

To chyba było na tyle z tematów o wydajności i opisów fabuły. Dodam teraz trochę zdania od siebie i opisze moje wrażenia o tej wspaniałej ważącej ponad 100gb gry. Produkt RockStara zabłysną niezwykła precyzją i wydajnością. Moim zdaniem jest to świetna gra którą warto kupić. Daje bardzo duże zabawy, ekscytacji oraz adrenaliny podczas strzelanin i pościgów. Mnie bardzo zainspirowała swoją niezwykłością i ciekawością. Oprócz fabuły jest też bardzo, bardzo rozbudowany tryb multiplayer czyli potocznie zwany GTA 5 Online. Tam też możemy się wciągnąć we wszelakie napady. Jeszcze dla urozmaicenia opisze najciekawsze zajęcia w GTA 5. W trybie fabularnym ( offline ) ja przeważnie po skończeniu fabuły bawiłem się w strzelani z policją, ucieczki i ogólnie we wszelaki rozbój w mieście. W Online natomiast głownym moim celem było prowadzenie własnego biznesu ( samochody eksportowe, paczki w biurze, kluby nocne itp. ) oraz napady. Polecam napad na kasyno albo na Cayo Perico.

Z mojej strony było by to na tyle. Bardzo dziękuje za przeczytanie tego artykułu. Pozdrawiam i życze miłego dnia.

0 Komentarzy

Ostatnie wpisy