grynaplus

GRYNAPLUS

Ładowanie...

grynaplus

GrynaPlus

banner-badge

Blog

Znajdują się tu wszystkie artykuły napisane przez naszych użytkowników!

12

Duda4

3 lata temu

GTA IV: The Ballad of Gay Tony – recenzja

Przed premierą:

Po premierze gry Grand Theft Auto IV: The Lost And Damned gracze byli niezadowoleni, ponieważ ich wymagania nie zostały spełnione i dostali kolejny pakiet podobnych do siebie misji z jeszcze bardziej mrocznym filtrem na ekranie. Zapowiedziany został kolejny dodatek do Grand Theft Auto IV, również ekskluzywny dla posiadaczy konsoli Xbox 360. Miał on być mniej realistyczny, a bardziej podobny do poprzednich części serii.

Recenzja:

29 października 2009 roku wyszedł dodatek Grand Theft Auto IV: The Ballad of Gay Tony ekskluzywnie na Xbox 360. Podobnie jak pierwszy dodatek do odpalenia wymagał podstawki. Dodatek bardzo mocno się różnił od podstawki i poprzedniego dodatku. Głównym bohaterem był Dominikańczyk Luis Lopez, ochroniarz tytułowego bohatera Anthony’ego “Gay Tony’ego” Prince’a. Fabuła jest dużo bardziej przerysowana niż w podstawce i pierwszym dodatku. Misje są dużo bardziej różnorodne i mniej realistyczny. Naszymi zleceniodawcami są miliarderzy, którzy chcą mieć wszystkie rzeczy nawet te których nie da się kupić. W jednej misji kradniemy helikopter bojowy i wysadzamy nim statek, w innej kradniemy czołg, a w jeszcze innej kradniemy pociąg metra. Ciekawych misji jest wiele więcej, ale nie będę ich wszystkich tu wymieniać. Fabuła jest prosta, krótka i przerysowana, ale ciekawa. Zaczyna się od napadu z podstawki, w którym jesteśmy zakładnikiem w dodatku. Uczestniczymy w tych samych misjach co w Grand Theft Auto IV oraz w Grand Theft Auto IV: The Lost And Damned oczami drugiej strony. W jednej misji spotykają się protagoniści podstawki oraz obu dodatków.

W dodatku nie ma broni z Grand Theft Auto IV: The Lost And Damned (z wyjątkiem granatnika) za to jest wiele nowych ciekawych broni. Są to: szturmowe smg (p90), które ma fajny dźwięk dużo amunicji i dużą szybkostrzelność, lecz nie można strzelać nim z samochodu w przeciwieństwie do reszty broni tej klasy, złote smg, które otrzymujemy pod koniec fabuły i co prawda niczym specjalnym się nie wyróżnia, ale wygląda bardzo fajnie, strzelba automatyczna do której później dostajemy wybuchową amunicję, dzięki czemu zadaje bardzo wysokie obrażenia i mocno uszkadza pojazdy, advanced mg z bardzo dużą szybkostrzelnością, bardzo pojemny magazynek i ogromne obrażenia. Mimo dużego rozrzutu broń jest bardzo dobra choć dalej nie tak dobra jak minigun z Grand Theft Auto Vice City i Grand Theft Auto San Andreas. Innymi broniami wartymi uwagi jest zaawansowana snajperka, która jest dużo lepsza niż zwykła, jednak niestety rzadko mamy okazje jej użyć oraz bomby przylepne które możemy rzucić w dowolne miejsce i w dowolnym momencie aktywować je odpowiednim przyciskiem. Ostatnią nową bronią jest pistol .44, który co prawda zadaje większe obrażenie niż inne pistolety jednak i tak używamy go rzadko. Przydaje się jedynie, gdy używamy szturmowego smg (p90) i jest on wtedy jedyną bronią jakiej można użyć z pojazdu. Dodano też spadochron, który daje możliwość zeskoczenia z dachu lub wyskoczenia z helikoptera bez lądowania. W dodatku co prawda możemy się przebierać, jednak tylko w stroje stworzone przez twórców bez możliwości kupowania własnych ubrań.

W grze zostało dodane dużo nowych, w większości ciekawych aktywności pobocznych. Dostaliśmy interiory klubów nocnych, w których możemy tańczyć, brać udział w konkursach picia na czas lub robić misje ochrony. Dostaliśmy skoki spadochronowe, w których skaczemy z budynku lub helikoptera i musimy albo wylądować na ciężarówce albo przelecieć przez checkpointy. Zostały dodane nielegalne walki bokserski, w których możemy brać udział lub je obstawiać. Zostały dodane też mniej ciekawe czynności jak wojny narkotykowe czy triatlony. Ze znajomymi możemy pójść teraz na golfa. Wprowadzono procentowy system oceniania misji, którego problemem jest to, że gdy używamy checkpointa to resetują się takie parametry jak czas, celność czy zdrowie. Misje możemy powtarzać po zakończeniu fabuły z poziomu telefonu. Na grę został nałożony filtr graficzny dzięki czemu wygląda to dużo lepiej. Podobnie jak w Grand Theft Auto IV: The Lost And Damned w drugim dodatku mamy do czynienia z nową czcionką i kolorami menu i hud.

Po jakimś czasie Rockstar Games ogłosiło, że ekskluzywność była czasowa, a dodatek niedługo wyjdzie na konsole Ps3 i PC. Premiera miała miejsce 13 kwietnia 2010 roku, czyli trochę ponad 5 miesięcy po premierze na Xbox 360.

Podsumowanie:

Plusy:

-ciekawe, różnorodne misje

-nowe pojazdy

-nowe aktywności i bronie

-ciekawa fabuła

-nowa czcionka i kolory menu oraz hud

Minusy:

-niezmieniony model jazdy

-brak możliwości kupowania ubrań

Ocena:9/10

Dodatek jest bardzo ciekawy i bardzo opłaca się go kupić razem z podstawką. Gra jest bardziej podobna do Grand Theft Auto San Andreas i Grand Theft Auto V niż do Grand Theft Auto IV.

0 Komentarzy

Ostatnie wpisy