grynaplus

GRYNAPLUS

Ładowanie...

grynaplus

GrynaPlus

banner-badge

Blog

Znajdują się tu wszystkie artykuły napisane przez naszych użytkowników!

8

GszypAtomowy

2 lata temu

PUBG-recenzja

Elo elo elo elo elo tutaj ja (KtosXD) a to artykuł o PUBG Minęło już prawie pięć lat, odkąd pionierskie PlayerUnknown's Battlegrounds pojawiło się na Steamie i spopularyzowało ideę stawiania przeciwko sobie 100 graczy, aż przetrwa tylko najlepszy (lub ostatni) z nich. Od tamtej pory oryginalny battle royale toczy walkę o znaczenie z wieloma grami, które zainspirował, a dopiero teraz zrezygnował z opłaty za wstęp i dołączył do grona konkurencji free-to-play. Teraz, gdy nowość już się wyczerpała, PUBG pod pewnymi względami nie dorównuje nowszym i bardziej innowacyjnym battle royale, ale dzięki wyjątkowemu skupieniu na ogromnych strefach i realistycznej symulacji nie stracił na atrakcyjności. Przetrwanie po zejściu na spadochronie w stosunkowo realistycznym otwartym świecie PUBG wymaga od ciebie znacznie bardziej skradania się i przemyślanej taktyki niż w przypadku, powiedzmy, stylu run-and-gun w Fortnite. Możesz na przykład poczekać na przelatujący samolot, który zagłuszy twoje kroki, aby wejść do domu niezauważonym, albo użyć zasłony dymnej, aby odwrócić uwagę oddziału wrogów, którzy przycupnęli na pobliskim wzgórzu. Walki są regularnie napięte i przyjemne, choć szeroki wybór broni sprawia, że strzelanie z niej jest trudniejsze niż w innych współczesnych strzelankach (nawet po zmodyfikowaniu jej za pomocą lunety i wydłużonych magazynków). To, co PUBG ma w taktyce, brakuje mu w "odczuciu broni", które sprawia, że gry takie jak Broń jest łatwiejsza w obsłudze w trybie trzecioosobowym, ale jest frustrująco niedokładna, jeśli nie przełączysz się na tryb pierwszoosobowy lub nie będziesz celować w dół.Call of Duty czy Apex Legends są tak przyjemne w odbiorze. Ale ponieważ ruch jest wyraźnie zaprojektowany pod kątem gry w trzeciej osobie, nie wspominając o możliwości zaglądania za rogi bez wychylania głowy, tryb pierwszej osoby wydaje się powolny w porównaniu z nim, a broń cierpi z tego powodu. PUBG kładzie nacisk na realistyczną fizykę pocisków i ma sens, że znaczniki trafień są domyślnie nieobecne, ponieważ PUBG chce dać ci jak najmniej informacji, aby walki były bardziej intensywne. Ale to wszystko oznacza również, że gra nie jest tak płynna, jak na przykład Call of Duty: Warzone. Gra w trzeciej osobie sprawia po prostu dużo lepsze wrażenie, a to chyba dlatego, że model gracza jest symulowany fizycznie w taki sam sposób, jak postać z Grand Theft Auto 5 czy Red Dead Redemption 2, z nieco większą płynnością ruchów - dzięki czemu nie potykasz się ciągle o siebie, ale nadal czujesz się delikatny. To trudna do osiągnięcia równowaga, ale po przejściu do trybu pierwszoosobowego da się zauważyć, że nie grasz w grę, która w zamierzeniu miała być strzelanką pierwszoosobową. Celowanie z celownika jest też po prostu sztywne w porównaniu z każdą prawdziwą strzelanką pierwszoosobową, zwłaszcza Call of Duty czy Battlefield. Nie pomaga to, że próba gry w PUBG z kontrolerem czuje się jak wycieczka w dół niezgrabnej pamięci; wymiana broni i przeładowywanie jest niereagowalne, system inwentarza jest drakoński w nawigacji w napiętych sytuacjach, a celowanie wydaje się dryfujące i niepewne. Porównaj to z Fortnite i Apex Legends, które są równie dobrze przystosowane do kontrolerów, jak i do starej, dobrej klawiatury i myszy, i nie jest to pochlebne. ObrazPUBG to w gruncie rzeczy gra na klawiaturze i myszce, a moje doświadczenia z grą na PC były z tego powodu znacznie przyjemniejsze niż na PS5 - nie wspominając o problemach z grafiką i wydajnością, które mogą pojawić się na konsoli. Nie pomaga też fakt, że próba gry w PUBG z kontrolerem przypomina wycieczkę po niezgrabnej alejce pamięci: wymiana i przeładowywanie broni nie reaguje, system ekwipunku jest drastycznie trudny do opanowania w napiętych sytuacjach, a celowanie wydaje się chwiejne i niepewne. Porównaj to z Fortnite i Apex Legends, które są równie dobrze przystosowane do kontrolerów, jak i do starej, dobrej klawiatury i myszy, i nie jest to pochlebne. PUBG to w gruncie rzeczy gra na klawiaturze i myszce, a moje doświadczenie na PC było z tego powodu znacznie przyjemniejsze niż na PS5 - nie wspominając już o problemach z grafiką i wydajnością, które mogą pojawić się na konsolach. Poruszanie się po nich może stać się uciążliwe, jeśli wraz z czteroosobową drużyną zostaniesz bez pojazdu - a jeśli już go znajdziesz, nie jest to zbyt przyjemne ze względu na słabe sterowanie i niezgrabną fizykę. Czasami możesz stracić kontrolę i rozbić się o ścianę, jeśli połączenie jest słabe, a innym razem możesz przypadkowo przewrócić pojazd, a potem nie mieć sposobu, by go odwrócić. Dla porównania, Fortnite opiera się niedoskonałościom fizyki i daje ci sprężyste pojazdypoduszki do skakania i inne zabawki do kreatywnego wykorzystania. PUBG zamiast tego odchodzi od nich, aby uzyskać tak czystą prezentację realizmu, jak to tylko możliwe, a ponieważ ma problemy z zapewnieniem tego realizmu w praktyce, jazda kończy się sztywnym i wręcz niemiłym uczuciem. A ponieważ te mecze trwają znacznie dłużej niż typowa runda Apex Legends lub Fortnite, może być całkiem sporo martwego powietrza między długimi segmentami biegania, jazdy, jazdy na rowerze, a czasem latania. Ale oczywiście polowanie na amunicję, pancerz i środki medyczne, które utrzymają cię w walce, jest wystarczająco ciągłe, by wypełnić przestrzeń między momentami napięcia. Grabież jest nadal satysfakcjonująca i przyjemna, ponieważ jej losowość oznacza, że możesz trafić na coś wielkiego i znaleźć potężną broń lub zestaw zbroi trzeciego poziomu, które tylko czekają za rogiem, ale nie ma sposobu, aby się tego dowiedzieć, dopóki nie podejmiesz ryzyka i nie zaczniesz ich szukać. Mikrotransakcje w PUBG występują w formie, która będzie rozpoznawalnie podobna do wielu innych gier online. Istnieje cyfrowy sklep, w którym sprzedawane są wszelkiego rodzaju kosmetyki, od ubrań po skórki do pojazdów i broni. Każdy przedmiot kosztuje określoną ilość G Coins, lub w niektórych przypadkach, określoną ilość prawdziwej waluty. G Coins są sprzedawane bezpośrednio w sklepie w ilościach od 510 za 4,99$, aż do 11 200 za 99,99$. Jednakże, trzeba będzie zapłacić dodatkowe 13 dolarów z kieszeni, aby aktywować Battlegrounds Plus +, który daje stałe nagrody, takie jak 100% xp boost, dostęp do Ranked gry po osiągnięciu Survival Mastery poziom 80 w trybie normalnym, i zdolność do prowadzenia własnych meczów niestandardowych, jak również pokazać swoje medale Chicken Dinner po wygraniu meczu. Jeśli nie chcecie wydawać dodatkowej gotówki na kosmetyki, to w zestawie ma się znaleźć 1300 G Coins, czyli równowartość 13 dolarów, które wydaliście na przepustkę. PUBG jest również wyjątkowy wśród swoich rówieśników w tym, że Battlegrounds Plus + jest wymagane, aby uzyskać dostęp do trybu Ranked, co jest trochę bummer jeśli masz zamiar konkurować, ale to ma sens jako potencjalny środek odstraszający dla oszustów, którzy w przeciwnym razie po prostu tworzyć nowe konta codziennie. Jeśli chcesz poważnie podejść do PUBG, to niewielka cena za trzymanie tych palantów na dystans. Istnieją również różne Survivor Passy, które pojawiają się co jakiś czas w sklepie i skupiają się na konkretnych mapach i celach przez ograniczony czas. W tym czasie możesz na stałe zdobyć nagrody z tej przepustki tylko poprzez jej zakup (zazwyczaj za około 500 G Coins lub równowartość 5$), a następnie ukończenie celów. Te Przepustki Ocalałych są unikalnym podejściem do tradycyjnej przepustki bojowej z konkurencyjnych strzelanek battle royale, ale istnieją oddzielnie od głównych ścieżek rozwoju Przetrwania i Broni, z których obie są przystępne i dają nagrody w miarę zdobywania poziomów bez konieczności płacenia ani centa. Rozległy rozmiar mapy oznacza, że w PUBG zawsze istnieje koszt alternatywny dla działania lub braku działania. Każda decyzja ma znaczenie, ale zazwyczaj nie na tyle, by sama w sobie oznaczała życie lub śmierć; czy będziesz ciąć przez otwarte pole, by dotrzeć do pobliskiego schowka na broń i zaryzykować atak snajpera, czy też przekradniesz się między budynkami i będziesz mieć nadzieję, że po drodze znajdziesz przyzwoity łup? Czy będziesz bezmyślnie jeździł po mapie, ryzykując zwrócenie na siebie uwagi, czy też będziesz się skradał na obrzeżach burzy i czekał, aż inni gracze pozbędą się siebie nawzajem, zanim wykonasz swój ruch? Podejść jest wiele, a decyzje prowadzące do zwycięskiego ekranu z kurczakiem są zawsze ekscytujące. A jeśli jesteście ciekawi, czy gra działa dobrze, nie martwcie się, działa... przynajmniej na PC. Poza nieporęczną fizyką, nie natknąłem się na żadne błędy, które mogłyby zniszczyć doświadczenie. I choć wydaje się, że hakowanie stało się zauważalnym problemem wśród członków społeczności PUBG, osobiście nie natknąłem się na nikogo, kto zrujnowałby moje wrażenia z gry, czy to na PC, czy na PlayStation 5. Grałem w PUBG na systemie, który jest w stanie uzyskać klatki powyżej 60 klatek na sekundę w rozdzielczości 3440 na 1440p na maksymalnych ustawieniach, a dzięki dodatkowemu polu widzenia rozległe krajobrazy i ogromne odległości rysowania w PUBG współgrają ze sobą wyjątkowo dobrze. To powiedziawszy, jest o wiele lepiej, jeśli grasz na przyzwoitym komputerze.Dla porównania, PUBG na PlayStation 5 to ciężkie doświadczenie.Obraz Trudno jest odróżnić innych graczy z dużej odległości, przez co rozległe mapy PUBG wydają się puste. Dostępny jest tryb "Performance", który ma na celu osiągnięcie płynnych 60 klatek na sekundę w rozdzielczości 1080p, ale brak wierności 4K, ograniczona odległość strzału i nieprecyzyjne sterowanie sprawiają, że trudno jest grać w PUBG w sposób, w jaki zostało zaprojektowane. Gracze są również skazani na rozgrywkę z innymi graczami na PlayStation i Xbox, co sprawia, że PUBG pozostaje w tyle za swoimi rówieśnikami z gatunku battle royale pod względem możliwości gry wieloosobowej na PC i innych platformach. PUBG nie ma zbyt wiele mięsa na swoich kościach, jeśli znudzi Ci się potyczka o przetrwanie zarówno w trybie solo, jak i drużynowym. Niewiele jest tu niestandardowych map, a jedynym oficjalnym trybem Arcade jest kiepski Team Deathmatch, który możesz spokojnie zignorować. To skupienie się na trybie pojedynczym jest podobne do Apex Legends i dobrze, że twoja podstawowa opcja pozostaje zabawna przez długi czas, ale żadna z gier nie może się równać z wszechstronnością Fortnite. Świetnie więc, że zawsze możesz zanurzyć się w dedykowanym trybie Trening i pobawić się całą kolekcją broni i zabawek PUBG, testując je nawet na poligonie, torze samochodowym i w fajnej "szkole skoków", która pozwala spadać na spadochronie tyle razy, ile chcesz. W rzeczywistości, doświadczenie nowego gracza wykonuje kawał dobrej roboty, wprowadzając cię szybko w świat gry dzięki kilku obowiązkowym meczom treningowym przeciwko łatwym do trafienia botom. Werdykt Nie jest to bynajmniej "za mało, za późno", aby ten czcigodny battle royale stał się darmowy. PlayerUnknown's Battlegrounds może i jest już znane, ale jego wolniejsze tempo walki o przetrwanie najsilniejszych wciąż tworzy niezapomniane strzelaniny i intensywne momenty w niemal każdym meczu. Jednak gracze konsolowi mogą uznać, że wysiłki włożone w odwzorowanie ogromnych map o wymiarach 8x8 km w odpowiednich szczegółach są technicznie rozczarowujące, a pojazdy, bez względu na to, gdzie grasz, nie są radosną przejażdżką. Na szczęście PUBG ma w sobie jeszcze sporo życia, jeśli tylko potrafisz spojrzeć poza toporne bronie i pojazdy, by dostrzec o wiele bardziej gorączkowe wymiany ognia i interesujące, skoncentrowane na taktyce przetrwanie, które w nich drzemie. Elo elo elo tutaj się kończy artykuł żegnam 

0 Komentarzy

Ostatnie wpisy