grynaplus

GRYNAPLUS

Ładowanie...

grynaplus

GrynaPlus

banner-badge

Blog

Znajdują się tu wszystkie artykuły napisane przez naszych użytkowników!

11

Iwo6443431

3 lata temu

Rainbow Six Extraction, o grze

Rainbow Six Extraction zostało wydane w świecie, w którym już nie żyjemy: świecie 2019 roku, gdzie jeszcze nikt znas w Polsce nie przejmował się pandemią. Wtedy kooperacyjny FPS Siege spinoff nazywał się „Rainbow Six Quarantine” (ha!). To był pechowy czas na tworzenie gry o pasożytniczym wirusie, gdyż można go było podziwiać w Wuhan, ale świetny czas na przywrócenie uśpionej strzelanki zombie w trybie współpracy. Wydarzenie Outbreak w Siege 2018 było krótkim, ale doskonałym przedsmakiem tego, czym może być Left 4 Siege i miałem nadzieję, że Extraction rozwali ten dwugodzinny tryb w rozległą kolekcję kampanii.

Please give me more of Rainbow Six PowerWash Simulator - Polygon

Trzy lata po premierze Extraction jest nie tylko jedną z wielu strzelanek w trybie współpracy, ale też trudno ją rozpoznać z oficialnej kampanii gry. To anty-Left 4 Dead — precyzyjna, wyczerpująca gra o przetrwaniu, w której trzymasz głowę nisko i nigdy nie szturchasz niedźwiedzia. Jeśli to zrobisz, sadystyczna sztuczna inteligencja Extraction przejmuje kontrolę, chętna do ukarania najmniejszego błędu w osądzie.

To wredna gra, która może wywołać niesamowite emocje, ale jej surowe zasady sprawiają, że niektóre niezręczne wybory projektowe są widoczne. Extraction to także mniejsza gra, niż się spodziewałem — decyzja Ubi o obniżeniu jej ceny do 40 USD i wprowadzeniu jej do Game Passa w momencie premiery ma teraz sens. Naprawdę podobało mi się opanowanie każdego z tuzinów typów celów i map, ale misje bardzo szybko zaczynają się powtarzać.

Misje ewakuacyjne to w istocie mapy z trzema celami losowo wybranymi z puli 12. Cele należy wykonać w kolejności, przy czym każdy z nich zajmuje osobny fragment mapy.

Twoja trzyosobowa drużyna (lub tylko ty, jeśli lecisz solo) zostanie wrzucona do tych lokalizacji bez innego kontekstu niż bieżące zadanie. Nie ma kampanii łączącej cele, takie jak „znajdź bezpieczny pokój” lub „przejdź przez ten rozklekotany most”. Po prostu wykonujesz pracę i wychodzisz z jak największą ilością XP. W ciągu pierwszych 10 godzin, kiedy uczyłem się, jak działa każdy cel i testowałem operatorów, działał rzadki format. Każda misja rzucała w moją stronę jedną lub dwie przeszkody, których wcześniej nie widziałem, czy to nowego obcego wroga (zwanego Archaeans), który może podkładać podstępne bomby błyskowe, czy modyfikator, który sprawia, że ​​czarna „Sprawl” powoli pokrywa każdą powierzchnię niebezpieczną dla nadepnąć.

Umarłem też dużo wcześnie, o wiele częściej niż zwykle, kiedy wybieram nowy FPS. Minęło trochę czasu, zanim zdałem sobie sprawę, że nie możesz grać w Extraction tak, jak w inne strzelanki w trybie współpracy. Where Back 4 Blood polega na zarządzaniu hordami podczas biegania do następnego celu, bieganie po budynku pełnym Archaeans prosi o śmierć.

Mój oddział zawsze był w lepszej sytuacji, gdy wszędzie kucaliśmy lub spacerowaliśmy, starannie wybierając wrogów, których należy atakować lub których unikać. Format jest najwyraźniej inspirowany ukradkową rozgrywką GTFO, kooperacyjnej strzelanki z gatunku survival horror, która niedawno wymykała się z wczesnego dostępu. Operatorzy mogą zginąć po zaledwie kilku trafieniach Archaean, a nawet jeśli przeżyją starcie, nigdy nie odzyskają utraconego zdrowia na stałe. Zdrowie można tymczasowo przywrócić za pomocą apteczek lub gadżetów, takich jak pistolet stymulacyjny Doktora, ale z czasem zanika. Ta kruchość buduje napięcie, gdy wkraczamy głębiej na terytorium wroga, starając się nie zaalarmować Archaeana na tyle długo, by zaczął krzyczeć. Krzyczący Archaean jest trochę jak alarmowanie wiedźmy w Left 4 Dead, z wyjątkiem o wiele gorszych, ponieważ każde pobliskie gniazdo zaczyna generować wrogów, dopóki nie zostanie zniszczone.

Na szczęście przydadzą się tysiące godzin refleksu Rainbow Six Siege. Strzelanie i ruch ekstrakcji są identyczne. Czuje się całkiem fajnie, gdy metodycznie czyścisz pokoje i zabijasz jednym strzałem podstawowe pomruki w głowie. Każda broń, która nie jest strzelbą, jest wyposażona w tłumik, którego nigdy nie należy zdejmować.

Rainbow Six Extraction pojawi się na PlayStation, Xbox i PC we wrześniu -  PL Atsit

Miałem niezliczoną ilość bliskich rozmów, kiedy przechodziłem obok drzwi, zostałem zauważony przez Archaean i strzelałem w głowę, zanim zdążył zerknąć. Byłem również zaskoczony, jak bardzo podobało mi się zajmowanie się Ciągiem — czarnym szlamem, który szybko się rozprzestrzenia, gdy gniazda są zakłócane. Dźwięk pełzającego po każdej powierzchni jest obrzydliwy i nigdy nie zmęczyłem się strzelaniem do niego, aby „narysować” ścieżkę przez pomieszczenie.

Kiedy ja i moi koledzy z oddziału weszliśmy w łeb, strzelając w głowę wszystko na naszej drodze, zabijając gniazda, aby powstrzymać wrogie spawnowanie i strzelając do paskudnych czarnych rzeczy, dwa niższe poziomy trudności (łącznie cztery), które głównie odradzają ponurych wrogów, stały się zbyt łatwe.

Sprawy stają się znacznie mniej zbalansowane, gdy podkręcisz go do wysokiego lub krytycznego poziomu trudności. Wraz ze wzrostem temperatury podstawowa nawigacja staje się przykrym obowiązkiem. Więksi wrogowie nie spadną jednym strzałem do ich słabego punktu, a nawet jeśli zabijesz ich szybko, nadal prawdopodobnie zaalarmują wszystko w zasięgu słuchu i uruchomią każde gniazdo, aby odrodzić ich więcej. Wydaje się, że nie ma ograniczeń co do liczby Archeanów, które mogą się odrodzić z gniazda, więc gdybyśmy nie mogli zniszczyć każdego gniazda, zanim to się stało, wypompowaliby więcej kosmitów, niż moglibyśmy rozsądnie strzelać.

Może to być frustrujące nie tylko dlatego, że uśpione i aktywne gniazda wyglądają i brzmią w zasadzie tak samo, ale ponieważ w zasadzie nie ma znaczenia, jak dobrze radzimy sobie po pojawieniu się miliarda wrogów. W najlepszym przypadku wyrywamy się z misji wcześnie i ponosimy stratę, co zwykle oznacza wystarczająco małą nagrodę w postaci PD, która nie była warta naszego czasu. W najgorszym przypadku wojujemy i prawdopodobnie umieramy, co po prostu tworzy nowy irytujący obowiązek. Postacie zagubione w terenie stają się operatorami „MIA”, których nie można użyć ponownie, dopóki nie uratujesz ich w kolejnej misji. Lubię zmieniać wybór operatora, gdy jest ranny lub przechodzi MIA, ale konieczność wykonywania tej samej misji dla każdej akcji ratunkowej szybko się starzeje.

Back 4 Blood również miał na początku problemy z trudnościami ze strojeniem. Podobnie myślę, że ekstrakcja mogłaby wprowadzić pewne zmiany w szybkości pojawiania się wrogów. To, z czym się spotkałem, mniej przypomina dyrektora AI, który dynamicznie decyduje, co możemy, a czego nie możemy obsłużyć, a bardziej jak otwarty kran losowo wyrzucający potężnych wrogów, chyba że go wyłączymy.

Aby dowiedzieć się, jak bardzo Ekstrakcja może być myląca, miło jest przejść do Operatorów i zobaczyć kilka znajomych twarzy z Oblężenia. Firma Ubi wybrała 18 operatorów z istniejącego spisu i lekko zmodyfikowała ich istniejące zestawy, aby pasowały do ​​morderstw obcych zombie (nie są już operatorami Rainbow Six, są członkami REACT).

Większość operatorów całkiem dobrze wpasowuje się w akcję PvE — technologia leczenia Doktora i Finki oraz pancerze Rooka praktycznie nie wymagały żadnych zmian. Inne zostały lekko zmodyfikowane, takie jak czujniki Pulse i IQ, które teraz wykrywają gniazda i zapasową amunicję na odległość zamiast bicia serca i wrogich gadżetów. Fajnie jest widzieć, że operatorzy, z którymi nigdy nie miałem do czynienia w Siege, stają się faworytami w Extraction. Holograficzne wabiki Alibi są dość bledne w ustawieniach PvP, ale są niesamowite, ponieważ odciągają ode mnie Archaeans.

Podoba mi się również to, że możesz awansować operatorów za pomocą stałych ulepszeń, takich jak dodatkowe strzały stymulacyjne dla Doktora lub skanowanie o większym zasięgu dla Pulse. Po latach używania tych operatorów w statycznej konfiguracji, która jest starannie wyważona, aby była dobra, ale nie za dobra, wspaniale jest „przetaktować” moich ulubionych operatorów, przekraczając ich limity Siege. Czy kiedykolwiek chciałeś, żeby Rook mógł biec dwa razy szybciej, a młot Sledge'a mógł zrobić gigantyczne dziury w ścianach? Teraz mogą.

Szkoda, że ​​większość gadżetów operatora (i gadżetów pobocznych) przydaje się tylko sytuacyjnie. Hibana, jedna z najpopularniejszych operatorów w Siege, dzięki swojej ciężko przebijającej się wyrzutni śrutów, jest po prostu wolniejszym sposobem na rzucenie granatu uderzeniowego w trybie ekstrakcji. Wieżyczki ADS Jägera są fajne do pokonania kilku wrogów, zanim wybuchną, ale są zbyt wolne i niezgrabne, by użyć ich w walce. IQ potrafi znaleźć amunicję na mapie, ale bez niej nie jest trudno znaleźć rzeczy. Ze względu na wysoką śmiertelność ekstrakcji, nasz oddział rzadko może usprawiedliwiać sprowadzanie operatorów, którzy w jakiś sposób nie przyczyniają się do wzmocnienia pancerza lub zdrowia.

Rainbow Six Extraction [XO/XSX] PL - games4you

Ten sam problem mają gadżety drugorzędne. Ubi przygotował kilka nowych przedmiotów do rzucania dla Archaean, takich jak granat skanujący, pułapka „klejowa”, która spowalnia wrogów, takich jak ta w Prey, i dosłowne pole siłowe, które blokuje ataki dystansowe, ale wszystkie one natychmiast stały się przestarzałe w moim umyśle kiedy zdałem sobie sprawę, że pojedynczy granat uderzeniowy może ogłuszyć wroga, oczyścić teren z Ciągu, zniszczyć gniazda lub zniszczyć ścianę między tobą a twoim celem. Jest też trzecie miejsce, w którym można wyposażyć się w dodatkową amunicję lub drona, ale wydawało mi się to niepotrzebnymi luksusami, kiedy zamiast tego mogłem wziąć zestaw do samoregeneracji lub dodatkową kamizelkę kuloodporną.

Powoli odkryłem, że dzięki różnorodności misji ekstrakcji jest zaskakująco niewiele do zrobienia po odblokowaniu operatorów. Przez wiele godzin dziobałem w miejscach, w których byłem, wypełniając te same losowe cele w tych samych miejscach, zastanawiając się, co jeszcze mogę zyskać. Okazuje się, że odpowiedzią jest zestaw kosmetyków, na których mi nie zależy, oraz tryb gry końcowej o nazwie Maelstrom Protocol, który potraja normalną liczbę celów do dziewięciu. Po zorientowaniu się, że tryb nie brzmi ani trochę interesująco, skończyły mi się powody, aby zagrać w Rainbow Six Extraction.

Podsumowując, fajna, interesująca gra, z fajną grafiką. można naprawdę na nią poświęcić sporo czasu. Polecam wszystkim, z czystym sumieniem.

0 Komentarzy

Ostatnie wpisy