8
VirtusDno
1 rok temu
Recenzja: Tomb Raider
Recenzja: Tomb Raider
Jeśli myślałeś, że wiesz już wszystko o szaleństwie po Far Cry 3, nowy Tomb Raider szybko Cię poprawi. W porównaniu z koszmarem młodej Lary historia Jasona Brody'ego przypomina letni obóz harcerski. Najmłodsza osoba.
Dyskusja o legalności ponownego uruchamiania popularnych marek jest jedną z najgorętszych w naszej branży. Żeby powtórzyć kontrowersyjny artykuł Patryka Purczyńskiego Tysiąc twarzy, sto mirażów... Odnosząc się do wątpliwej słuszności metamorfozy symboli i wypowiedzi naszej społeczności poniżej, można powiedzieć, że duża część graczy ma bardzo jednostronne zdanie na ten temat. Każdy restart otrzymał wiele komentarzy przed premierą, a jego premiera rozpaliła jeszcze więcej emocji. Tak stało się z DmC: Devil May Cry z zeszłego miesiąca (które okazało się wielkim hitem) i prawdopodobnie tak samo będzie z odświeżeniem Miss Croft. Tyle, że kiedy restart jest tak udany, jak ostatni Tomb Raider, nie ma sensu zastanawiać się, czy jest to naprawdę konieczne.
Od zwierzyny do myśliwego
Podobnie jak w przypadku Dantego, Lara stała się młodsza. Znamy ją więc nie jako nieustraszoną badaczkę zaginionych kultur, ale jako utalentowaną, ale skromną uczennicę, zaproszoną do udziału w wyprawie słynnego archeologa. Kiedy jednak ekspedycyjny statek zatonie u wybrzeży tajemniczej wyspy zamieszkanej przez wyznawców zapomnianego kultu, dziewczyna musi przejść szybki i brutalny proces przetrwania. W pierwszych minutach na lądzie bohaterka upada, doznaje kontuzji i krwawi z niezliczonych ran. Wtedy nie jest dużo lepiej, a całe cierpienie bohatera jest postrzegane jako mieszanka tragedii i horroru. Projektanci Crystal Dymnamics dołożyli wszelkich starań, aby nie pominąć żadnego szczegółu, czy tego chcieliśmy, czy nie.
Naturalny portret bohatera w filmie, choć czasami przerażający, pomaga również w zrozumieniu jego postawy w dalszej części przygody. Wszyscy czujemy upadki, siniaki i rany, więc łatwo jest zaakceptować przemianę niewinnej dziewczyny w zdeterminowaną kobietę, która zrobi wszystko, by przeżyć i ocalić swoich przyjaciół. Obserwowanie tej ewolucji do gry jest ekscytującym doświadczeniem i tworzy niesamowicie silną więź między Larą a graczami. Także pozostali członkowie ekspedycji, z jednym wyjątkiem, są bardzo sympatyczni, ale fabuła została zbudowana w taki sposób, że stanowią jedynie tło dla młodej Croftówny i niewiele z tego będziemy pamiętać. .
Lost Raider
Początek historii Tomb Raider zasługuje na wyjątkową oprawę, a wyspa, na której rozgrywają się wydarzenia, spełnia swoje zadanie, będąc jednocześnie urzekającą i budzącą grozę. Wieki temu znajdowało się tutaj legendarne królestwo Yamatai, o czym świadczą imponujące zabytki, tereny świątynne i jaskinie wykute w kamiennych kaplicach. Ślady starożytnej cywilizacji odnajdujemy niemal na każdym kroku, a nowe odkrycia dokonuje się z prawdziwą przyjemnością. Chyba że to jaskinia pełna trupów z ciałami zwisającymi z sufitu. Twórcy nie dają nam takich poglądów, co skutecznie przekonuje nas, że raj na wyspie kryje w sobie coś więcej niż mroczny sekret.
Starożytne budowle i stosy zwłok nie są jedynymi klejnotami w Yamatai. Znajdują się tu również pamiątki z II wojny światowej, takie jak zniszczone bunkry i zniszczone samoloty wojskowe. Wreszcie istnieją pierwotne wsie obecnych mieszkańców. Co zaskakujące, te elementy pasują do siebie i wydają się wiarygodne, od alpejskich świątyń po ruiny bombowców i dachy z blachy falistej. Jeśli dodamy do tego cuda natury w postaci wąskich wąwozów, zapierających dech w piersiach wodospadów i gęstych lasów, otrzymamy pełny obraz tego, co wyspa ma do zaoferowania.
Strzały sięgające kolan
Jest również jasne, czego Yamatai nie zapewnia bezpieczeństwa. Dobrze więc, że Lara szybko zdobyła swoją pierwszą broń, łuk. Oświadczenie młodej kobiety sugerowało, że miała okazję go użyć, ale nic nie powstrzymało jej przed przypomnieniem sobie ruchów, których nauczyła się na faunie tu i tam. Ani przez chwilę nie jesteśmy zmuszeni do polowania, zresztą wkrótce cele znacznie groźniejsze niż jelenie i króliki. Nasza broń okazuje się tutaj niezawodnym narzędziem do zabijania wrogów, gdyż precyzyjnie umieszczony grot często po cichu i skutecznie kończy życie Kultystów Krwi. Strzały gwiżdżące w pobliżu ucha również bardzo rozpraszają uwagę. Zdezorientowany przeciwnik zaczął się nerwowo rozglądać, gdy przekradliśmy się za nim. W takich momentach ramię łucznicze zamienia się w potężnego dusiciela.
Zdarzają się jednak sytuacje, w których Lara zostaje zaskoczona przez przeciwnika, a wtedy przydadzą się pistolety, strzelby i karabiny maszynowe. Przeciwnicy nie są głupi. Niektórzy z nich często próbowali wypędzić dziewczynę z koców nie oszczędzając Mołotowa i granatów, inni wskazywali na jej bok. Croft jest bardzo wrażliwy, więc musisz iść dalej i zawsze mieć oko na głowę. W walce wręcz kamera będzie się od czasu do czasu obracać, na szczęście unikanie jest łatwe, a kontratak po udanym ataku jest niezwykle satysfakcjonujący. Na przykład jednym z tych ataków jest... wystrzelenie strzały w kolano!
Z drugiej strony niektóre z tych działań wykraczają poza granice dobrego smaku. Jeśli trafienie przeciwnika punktami w nogę jest zrozumiałe, ponieważ powoduje unieruchomienie go, to strzelanie mu w twarz ze strzelby, która odblokowuje się pod koniec przygody, jest całkowicie bezużyteczne. To samo dotyczy animacji tego, co dzieje się, gdy Lara zostaje osądzona przez okultystów. Czy naprawdę musimy zobaczyć gardło dziewczyny podcięte z sufitu? Okazuje się, że tak, chociaż nie wiem, do czego to służy.
Stare dobre czasy w nowej epoce.
Łączenie walki dystansowej i walki wręcz jest fajne, ale Tomb Raider jest szczególnie imponujący, gdy możesz skupić się na eksploracji. Skakanie, wspinanie się czy przeskakiwanie przez wąskie jaskinie nie stanowią problemu, a animacje głównego bohatera są niezwykle naturalne. W przeciwieństwie do ostatnich „piaskownic”, prace Crystal Dynamics to w dużej mierze struktura korytarzowa przeplatana większymi otwartymi przestrzeniami. Jednak wciąż mamy dobrze wytyczoną ścieżkę i patrzymy w przyszłość, czy będzie to ucieczka przed ruinami samolotu, który rozbił się na naszych oczach, czy zdobycie kolejnej wrogiej placówki.
Podczas gdy liniowość jest obecnie uważana za grzech śmiertelny, tutaj dobrze sprawdza się, zapewniając intensywne wrażenia z doskonale zainscenizowanymi scenami, które wyciągają jak najwięcej z planszy. I te same emocje można utrzymać na wysokim poziomie przez piętnaście godzin dobrej gry, co samo w sobie jest nie lada osiągnięciem. Jednak zespół Crystal Dymanics wyszedł poza granice w mieszaniu rozgrywki i przerywników filmowych, co moim zdaniem prowadzi do szybkich i niepotrzebnych sekwencji wydarzeń. Nie ma ich wielu, ale i tak stają się ciężkie, ponieważ wymagają małpiego refleksu, a dokuczanie im często kończy się brutalną śmiercią Lary.
Jeśli uważasz, że potrzebujesz wytchnienia od głównej fabuły, pędzącej jak górski potok, powinieneś zejść z głównej drogi i przyjrzeć się bliżej. Na odkrycie czeka wiele profesjonalnie umieszczonych obiektów, w tym relikty przeszłości, pamiętniki wyspiarzy czy zupełnie nowoczesne urządzenia elektroniczne. Okazjonalnie natrafiamy też na ukryty grobowiec, którego grzebień przywodzi na myśl poprzednie odsłony Tomb Raidera. Tak jak poprzednio, również i tutaj spotykamy się z zagadkami opartymi na elementach czy grawitacji. Niskie poziomy trudności różnią się od tych, do których przywykliśmy w serii, ale frajda z ich rozwiązywania jest prawie tak samo świetna. Oprócz poczucia spełnienia, grabież daje nam materiały do ulepszania naszej broni i materiały do doświadczenia, które zwiększą umiejętności Lary.
Glow and Shadow
Jako zapalony wzrokowiec, próbowałem już wcześniej zwrócić uwagę na świetną grafikę, ale w przypadku Tomb Raidera nie można było zignorować dźwięku. Muzyka jest tak subtelna, że nie koliduje z dźwiękami wyspy. Tak czy inaczej, najsłodszą muzyką na Yamatai jest dźwięk luźnych lin i syk strzał, a ciosy wrogów i ich jęki są odpowiednio odwzajemniane. Ale wróg to nie tylko cel. Często mamy okazję przysłuchiwać się ich regularnym rozmowom, w których odkrywamy, że podobnie jak protagonista mają cele, plany i lęki. Brzmi bardzo przekonująco. Mistrzostwa powędrowały do Camilli Luddington, która użyczyła głosu Larze. Gwoli krytyki wykorzystałem angielską wersję gry, ale jeśli nasza Karolina Gorczyca zagra świetnego Anglika przynajmniej w połowie, jesteśmy gotowi podwoić pierwszy ruch.
Gdybym miał wspomnieć o jednej rzeczy, która nie powinna się wydarzyć w Tomb Rider, byłby to multiplayer. Wygląda na zupełnie inną grę niż seria, która ugina się pod ciężarem błędów i luk. Wydaje się to prawie niemożliwe, ale nawet animacja postaci, wzorowa w singlach, kopnie i wygląda tu mizernie. Również broń jest wytrącona z równowagi, a mapy są prawdopodobnie stworzone specjalnie dla obozowiczów z łukami i strzałami. Jednak przy odrobinie dobrej woli można tu znaleźć kilka ciekawych pomysłów. Areny mają wiele poziomów, jest wiele miejsc, na które można się wspinać i ślizgać, więc spodziewaj się ataku ze wszystkich stron. Dobrze, że istnieją również pułapki w postaci pułapek lub wystających ze ścian kolców, które możemy zastawić na naszych przeciwników. Istnieje wiele opcji rozwoju postaci i broni. Jednak przed nami jeszcze wiele łatek, zanim tryb wieloosobowy nabierze takiej frajdy.
Najlepszy restart od... kiedykolwiek?
Multiplayer jest bardzo przeciętny, a dodatki wyraźnie nie przyćmią tego, co uważam za najważniejsze, nowy Tomb Raider to jedna z najlepszych gier akcji, jakie kiedykolwiek czytałem. Crystal Dynamics w pełni rozumie, jak musi wyglądać ponowne uruchomienie serii. Znaleźliśmy słynną i ukochaną bohaterkę, ale w zupełnie nowej i świeżej formule. Mam nadzieję, że ten tom wyznacza dobry kierunek rozwoju serii. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co przyniesie przyszłość młodej Lary.
PLUSY
+fascynująca historia przedstawiająca przemianę Lary
+doskonale zaprojektowane i urocze poziomy
+satysfakcjonująca walka
+niesamowita bohaterka
+tło audiowizualne panel potu
+raj dla kolekcjonerów
MINUSY
-Nadmierna ekspozycja na przemoc
-Trudne i niepotrzebne QTE
-starcia z przeciwnikami w późnej fazie gry
-zbyt często
-napotyka błędy w trybie wieloosobowym
Ocena: 8,8
Ostatnie wpisy